Obecny czas: Poniedziałek 29 Kwiecień 2024 05:32


Wyślij nowy tematWyślij odpowiedź Strona 52 z 52   [ 776 posty(ów) ]
Idź do strony Poprzednia  1 ... 48, 49, 50, 51, 52
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: DOWCIP
PostWysłany: Środa 10 Listopad 2010 00:30 
TREASURER
TREASURER
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sobota 05 Listopad 2005 13:48
Posty: 804
Miejscowość: WRZEŚNIA
> 1.Idź na GoogleMaps http://maps.google.com/ 2.Daj "Pokaż trasę"
> 3.Napisz Japan jako miejsce początkowe.
> 4.Napisz China jako cel ......
> 5.Idź na 43 punkt twojej drogi
> ......a jak się zaśmiejesz, poślij to dalej, żeby inni mogli się pośmiać!

_________________
KAWAsaki "LIME GREEN" jedynie słuszny!


Góra
 Profil Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem  
 Temat postu: Re: DOWCIP
PostWysłany: Środa 10 Listopad 2010 09:02 
SYMPATYK FORUM
Awatar użytkownika

Rejestracja: Środa 19 Maj 2010 16:34
Posty: 277
Miejscowość: Września
hahahahahahaha
Dobrze ze nie napisali, żeby pokonać te 782 km wpław :) :D :)

_________________
Odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale...


Góra
 Profil Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem  
 Temat postu: Re: DOWCIP
PostWysłany: Środa 10 Listopad 2010 11:53 
PRESIDENT GNIEZNO
PRESIDENT GNIEZNO

Rejestracja: Czwartek 17 Listopad 2005 18:40
Posty: 599
Miejscowość: Imielno k/Gniezna
Poszedł ksiądz na targ kupić coś do jedzenia, bo miał mieć w parafii
> wizytację biskupa i biskup miał zostać na kolację.
> Podszedł do gościa z rybami i mówi:
> - Oj, jaka piękna, duża ryba!
> Sprzedawca na to:
> - Pięknego skur*iela złapałem, co?
> Ksiądz się obruszył:
> - Panie, ja wszystko rozumiem - piękna duża ryba, ale żeby zaraz przy
> księdzu takie epitety wstyd!
> Sprzedawca wyjaśnia:
> - Ale proszę księdza - skur*iel to jest nazwa tej ryby, tak samo jak
> płotka, okoń czy pstrąg.
> - Aaa no to w porządku. Poproszę tego skur*iela. Przygotuję go na
> kolację z biskupem.
> Przychodzi ksiądz na parafię pokazuje rybę siostrze zakonnej.
> Zakonnica:
> - O jaka piękna duża ryba.
> A ksiądz na to:
> - Ładnego skur*iela kupiłem, co?
> Zakonnica:
> - Ale co ksiądz - takie słownictwo?
> A ksiądz wyjaśnia, że to ta ryba się nazywa skur*iel - tak jak inne,
> płoć czy szczupak.
> - Aaaa. to rozumiem.
> Ksiądz polecił zakonnicy żeby ta przygotowała skur*iela na kolację z
> biskupem.
> Stoi zakonnica
> w kuchni, skrobie rybę a tu wchodzi kucharka.
> - O jaka piękna duża ryba - mówi kucharka.
> Siostra na to:
> - Piękny skur*iel, prawda?
> - Ależ co siostra? Nie poznaję! - obrusza się kucharka.
> A siostra, że ta ryba się nazywa skur*iel - tak jak inne się
> nazywają, karp czy lin.
> Siostra kazała przygotować skur*iela na kolację z biskupem. Wieczorem
> przyjeżdża biskup, siada przy stole z księdzem i zakonnicą. Kucharka
wnosi
> główne danie - rybę.
> Ksiądz biskup:
> - Jaka piękna, duża ryba!
> Na to proboszcz:
> To ja tego skur*iela znalazłem i kupiłem.
> Odzywa się zakonnica:
> - A ja tego skur*iela skrobałam.
> Na to włącza się kucharka:
> - A ja tego skur*iela usmażyłam i przyrządziłam.
> Ksiądz biskup uśmiechnął się, wyjął z torby litr wódki i mówi:
> - Kur*a, widzę, że tu sami swoi!
>


Góra
 Profil Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem  
 Temat postu: Re: DOWCIP
PostWysłany: Środa 10 Listopad 2010 18:23 
PRESIDENT GNIEZNO
PRESIDENT GNIEZNO

Rejestracja: Czwartek 17 Listopad 2005 18:40
Posty: 599
Miejscowość: Imielno k/Gniezna
1.Idz na Google Mapy.
2. Daj "Pokaż trase".
3. Napisz San Francisco jako miejsce poczatkowe.
4. Napisz Tokio jako cel.
5. Idz na 15 punkt twojej drogi, a jak sie zasmiejesz, przekaż dalej..


Góra
 Profil Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem  
 Temat postu: Re: DOWCIP
PostWysłany: Piątek 12 Listopad 2010 11:58 
SYMPATYK KLUBU
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wtorek 10 Styczeń 2006 23:50
Posty: 1209
Miejscowość: z Wrześni
jakieś jaja... wujek Google wraca do pierwotnych środków transportu... dla ciekawości sprawdziłem połączenie Polska - Szwecja i tu o dziwo proponuje wsiąść na PROM, a nie jak w powyższym wypadku KAJAK :)

_________________
Kiedy siedzę na Zephyrze, totalny czuje luz...


Góra
 Profil Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem  
 Temat postu: Re: DOWCIP
PostWysłany: Środa 24 Listopad 2010 21:19 
SYMPATYK FORUM

Rejestracja: Niedziela 08 Kwiecień 2007 20:05
Posty: 501
Czym się różni mózg mężczyzny od mózgu kobiety ???? zastydzony

http://www.youtube.com/watch?v=UgWHIguqnGg


Góra
 Profil Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem  
 Temat postu: Staszek pasjonatem motocykli:)
PostWysłany: Czwartek 25 Listopad 2010 17:34 
SYMPATYK FORUM
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sobota 10 Marzec 2007 18:31
Posty: 54
Miejscowość: września
Staszek był wielkim pasjonatem motocykli. Miał Harleya - najważniejszą rzecz w swoim życiu! Dbał o niego, pucował wazelina do połysku, niemalże nosił na rękach, bez mała spał z nim nawet.
Któregoś dnia dziewczyna zaprosiła go na niedzielny obiad do swojego domu.
"Stasiu" - powiedziała - "znamy się już dwa tygodnie. Chciałabym, żebyś poznał moich rodziców."
"Czemu nie" - odparł Staś.
Nadeszła niedziela, Staś wyprowadził motocykl z garażu, wyciągnął pudełko z wazeliną, szmatkę i dalejże glansować! I tak przy tym wazelinowaniu zastało go południe. Jeszcze tylko ostatni rzut oka na motocykl, mała poprawka, wazelinka i... Staś z Harleyem byli gotowi! Podjechał pod dom dziewczyny, ustawił motoocykl przed oknem salonu i zapukał...
"Witaj Stasiu" - dziewczę promieniało szczęściem - "Wejdź, zaraz będzie obiad. Muszę cię jednak uprzedzić o pewnym zwyczaju, panującym od dawna w naszej rodzinie. Otóż przy obiedzie, kto się pierwszy odezwie, ten garnki zmywa."
"Nie martw się" - Staś nie był w ciemię bity - "jestem małomówny z natury." Zasiedli do stołu. Mama, tata, dziewczę i Staś. Rozmowa nie "kleiła się", co zresztą było do przewidzenia. Matka patrzy na Stasia i myśli - Ale wstyd! Taki sympatyczny chłopiec, a my tu ani słowa z nim nie zamieniamy! Co sobie o nas pomyśli? Zapytałabym go o rodzinę, o rodzeństwo, o ogród, ale nie mogę, bo będę garczki zmywać... Ojciec siedzi, ani be ani me i myśli - K***a obora jak nieszczęście! Zagadałbym do chłopaka, zapytałbym gdzie pracuje, czy lubi piwko, sport i wędkarstwo, ale jak??? Powiem coś, to mnie stara do garów wypieprzy... Panienka siedzi jak na szpilkach i myśli - Niechże ktoś coś powie wreszcie i pójdzie myć te garczki, a my wtedy na górę i tamtaramtamtam... Staś dzielnie siedzi i milczy! Nie mówi nic, bo garczków myć też nie lubi... a tu nagle... patrzy w okno... a za oknem pada deszcz!!!!!!! - Jezuuuuuu - myśli Staś - MOJ HARLEY!!!!! Nie wie co robić. Nie przeprosi, bo pójdzie do garów, a Harleya rdza zeżre! Rozejrzał się Stach... i dawaj panienkę na stół, kieckę w górę i jedzie ją od tyłu. - Ktoś pęknie i coś powie - myśli - on do garów, a ja do grata!!!!! Skończył Stasiek, siada i... nic! Cisza jak makiem zasiał... Dziewczę zawstydzone oczy
spuściło i myśli - Co ten Stasiek taki napalony??? Mógł przecież poczekać aż pójdziemy na górę ...jak ja się teraz wytłumaczę rodzicom? I kiedy mam to zrobić? Przecież nie teraz, bo jak się odezwę, to pójdę garczki myć...poczekam... Matka siedzi, oczom nie wierzy i myśli - Co to za bydle moja córka do domu przyprowadziła??? Jak on mógł moją córkę tak potraktować??? Powiem mu co o nim myślę, ale później, bo jak się pierwsza odezwę, to będę musiała garczki myć... Ojciec siedzi, ślepia wlepił w Staszka i myśli - O ten sk***yn j***y ch*j pie*****ny w d**e k***y...!!!!!!!! Przecież go sk**yna za***ie! Powiem mu co o nim myślę, ale później bo jak się mam pierwszy odezwać??? Deszcz leje jak z cebra, Stasiek załamka, nie wie co począć... na dodatek grad się zaczął, wali w Harleya jak w bęben...- CO ROBIĆ !!!! - myśli... I dalejże matkę na stól, kieckę matce w górę i jedzie ją od tyłu. - Stary nie wytrzyma i coś mruknie przynajmniej - myśli Stach - Stary do garów, a ja do motóra!!! Skończył, siadł... i dalej cisza... nic... Dziewczyna patrzy na Stacha i myśli - Co za potwór z niego, samiec niewyżyty????? Najpierw mnie, potem moją matkę??? Zrywam z nim, ale powiem mu to po obiedzie, bo będę musiała garczki myć, jak się odezwę pierwsza... Matka siedzi, czerwona jak buraczek i myśli:- Nawet niezły ten chłopiec...i jaki... PRĘŻNY... źle go oceniłam... co sobie jednak mój stary pomyśli???? Powinnam się jakoś wytłumaczyć... ale może później, bo będę musiała garczki myć Ojciec siedzi, oczy przeciera, piana na pysku, ale twadziel z niego więc milczy i tylko myśli - Zabiję go, to pewne. Ale po obiedzie, bo teraz jak się odezwę, to pójdę garczki myć... Grad, ulewa, burza z piorunami, wichura przewróciła motocykl Stacha prosto w wielką kałużę, pełną błocka, wody i wszelakich śmieci. Stach oczami duszy widzi rdzę pożerającą jego ukochanego Harleya... Nie wytrzymał, wstał i mówi: "Macie może wazelinę ?" Ojciec zrobił oczy jak denka od kufla, wstaje i mówi przerażony: "To ja już pójdę i umyję te garczki..."

_________________

_________________
Człowiek jest bogaty, gdy ktoś namaluje historię jego czynów.


Góra
 Profil Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem  
 Temat postu: Re: DOWCIP
PostWysłany: Wtorek 07 Grudzień 2010 08:31 
SYMPATYK KLUBU

Rejestracja: Piątek 19 Październik 2007 06:54
Posty: 16
Miejscowość: O. Gniezno
>- Otwierać! Policja!
> - Nie zamawialiśmy policji, tylko prostytutki!
> - Ale to sąsiedzi nas wzywali!
> - Sąsiedzi wzywali, to niech sąsiedzi bzykają... ;haha


Góra
 Profil Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem  
 Temat postu: Re: DOWCIP
PostWysłany: Wtorek 04 Styczeń 2011 12:24 
PRESIDENT GNIEZNO
PRESIDENT GNIEZNO

Rejestracja: Czwartek 17 Listopad 2005 18:40
Posty: 599
Miejscowość: Imielno k/Gniezna
Bal przebierańców...

Małżeństwo zostało zaproszone na bal przebierańców, jednak tego

wieczora żonę rozbolała głowa i nalegała aby jej mąż poszedł sam.

Długo się sprzeciwiał, ale w końcu uległ i poszedł. Żona położyła się

do łóżka, jednak po godzinie obudziła się bez bólu głowy.

Ponieważ jej mąż nie wiedział, jaki strój kupiła sobie dokładnie,

zdecydowała się pójść na zabawę i go poszpiegować. Szybko go tam

wypatrzyła.

Tańczył ze wszystkimi kobietami, całował po rączkach, szyjach, szeptał na

uszko, podszczypywał, niby przypadkiem dotykał "tu i ówdzie". Ponieważ

należała do zgrabnych osób, szybko została zauważona przez

rozbawionego mężusia i poproszona do tańca. Spodziewała się niezłej

zabawy, on przecież nie wiedział, że podrywa własną żonę. Po paru

tańcach zaproponował jej "zwiedzanie pięterka", ona się zgodziła

bez oporu ( bo to przecież JEJ mąż!). Postawiła jednak warunek, że nie

zdejmą masek z twarzy. Było im razem wspaniale, wręcz jak nigdy dotąd.

Byli anonimowi względem siebie, więc bez skrępowania spełniali swoje

najbardziej ukryte marzenia erotyczne. Jednak po tym numerku, ona

szybko pobiegła do domu, żeby oczekiwać męża i zadać mu kilka pytań.

Gdy już wrócił ona się go pyta (rzecz jasna z dziką satysfakcją w głosie):

- No i jak się bawiłeś skarbie. Dużo tańczyłeś?

- Nie tańczyłem ani razu i bawiłem się kiepsko. Spotkałem Zenka,

Wieśka i Tadka, moich kolegów ze studiów i całą noc graliśmy w pokera na

pieniądze.

Ale powiem ci, że facet któremu pożyczyłem kostium podobno bawił się

zajebiście!!!


Góra
 Profil Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem  
 Temat postu: Re: DOWCIP
PostWysłany: Środa 05 Styczeń 2011 09:44 
SYMPATYK FORUM

Rejestracja: Poniedziałek 14 Maj 2007 21:48
Posty: 238
;haha braw :cool:

_________________
Kiedy siedzę na maszynie
Totalny czuję luz...


Góra
 Profil Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem  
 Temat postu: Re: DOWCIP
PostWysłany: Piątek 07 Styczeń 2011 00:41 
SYMPATYK FORUM
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sobota 31 Styczeń 2009 17:28
Posty: 179
Miejscowość: KACZANOWO
Dowcip z życia wzięty:

Do salonu przywiozła babka CIVIC-a na serwis, chłopaki zabrali auto poczym podchodzi do lady i zaczyna opowiadać wkurzona:
-byłam tydz. temu w górach i wie pan jade sobie moim Civicem pod górke i nagle mnie Panda wyprzedziła.
po czym druga babka za lady odpowiada z ironią

-panda w naszych górach!!!

kupa smiechu ;haha

_________________
Jachu STREET FIGHTER....


Góra
 Profil Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Wyślij nowy tematWyślij odpowiedź Strona 52 z 52   [ 776 posty(ów) ]
Idź do strony Poprzednia  1 ... 48, 49, 50, 51, 52



Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 29 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Załóż własne, darmowe forum dyskusyjne dzięki phpBB3