BORN TO RIDE MC POLAND
http://forum.borntoride.pl/

Ku przestrodze dla mlodych kierowcow
http://forum.borntoride.pl/viewtopic.php?f=1&t=1517
Strona 1 z 1

Autor:  Viggen [ Środa 08 Wrzesień 2010 09:11 ]
Temat postu:  Ku przestrodze dla mlodych kierowcow

Wiele razy pisali do mnie nastolatkowie ktorzy wlasnie odebrali prawo jazdy lub byli jeszcze w trakcie kursu (czasem nawet o zgrozo za mlodzi by moc isc na kurs prawa jazdy) bym sprowadzil im sporta lub supersporta.
Niestety w polsce kazdy musi zgrywac "twardziela".
Nie kupia na pierwsze moto 125 czy 250. Z 500 kumple tez sie beda smiali.
600 conajmniej. I to nie bandit czy ER6 bo nie ma 100 koni!!! Odsylam takich napalencow ze moge im sprzedac max 500cc a za rok jak przezyja moge im sciagnac cos mocniejszego. Owocuje to urazona duma i szukaniem dalej.

W UK jest inaczej. Ludzie nie maja takich kompleksow. Moga jezdzic hayabusa zredukowana do 33km. Jezdza 500 przez wiele sezonow bo sa trwale i ekonomiczne.
Niektorzy jezdza 125cc bo nie chce im sie uczyc testow i zdawac na prawko. Moja dziewczyna kupila sobie YZF-R125 bo idealnie pasuje do jej gustu. Zaskoczylo mnie jak ten motocykl staje na kolo. Wiekszosc 600 moze sie od tego malucha uczyc wywazenia i dostosowania przelozen do mocy i wagi motocykla. A to 15km ktore uczy pokory mlodego kierowce.

W anglii nie ma kultu mocy. Nikt sie nie smieje z innych dlatego ze ma inny gust czy ze nie schodzi do kolana na zakretach. Nie myslcie ze tu nie ma "mlodych gniewnych". Sa tak samo tutaj jak wszedzie. Szaleja na rozwierocych stunigowanych 125 gnajac grubo ponad 100km/h przez miasto, nie zwarzajac na swiatla i innych uczestnikow ruchu. Lecz tutaj kultura jest inna. Ludzie kupuja moto terenowe ktorymi nigdy na droge nie wyjada. ZAczynaja od 125 a po zdaniu prawa jazdy moga jezdzic czym chca lecz przez pierwsze dwa lata ze zredukowana moca do 33km.
Co tydzien niedaleko mnie zbiera sie ekipa milosnikow VESPY.
Nazywam ich "wladcy lusterek" gdyz "miszczowie" potrafia zamontowac nawet do 50 lusterk na skuterze. "Wladcy" zbieraja sie w grupe 20-40 skuterow i jada na wspolne wyprawy. Przekroj wiekowy od wnuczka do dziadka.
Dlaczego w polsce nadal trwa ten kult mocy? Dzieciaki wzrastaja w poczuciu ze pojazd "musi miec duzo na liczniku" i czy "da sie jezdzic na jednym kole".
Pozniej majac lat nascie i przechodzac przez okres buntu musi sie pokazac.
Wielu niestety nie doczeka pelnoletnosci.

Znalazlem dzis cos takiego na scigaczu. Historia jakich wiele. Kolejny "mlokos" chcial sie pokazac. Kolejny raz zabraklo szczescia gdy moc motocykla przerosla umiejetnosci. To mogl byc twoj brat, kuzyn, syn.
http://www.scigacz.pl/R6,na,pierwsze,moto,13618.html

Szkoda go jak i wielu innych.
Ja tez bylem taki sam jak oni. Moze zyje dlatego ze gdy przechodzilem przez ten okres nie bylo mnie stac na super sprzeta. Zamilowanie do adrenaliny nadal zostalo ale doswiadczenie nabyte z przebytymi kilometrami pomoglo nie raz ocalic skore.

Zacznijmy cos zmieniac by bylo nas wiecej niz mniej.

Zacznijmy od pokory do mocy...

Autor:  DEFIT [ Środa 08 Wrzesień 2010 12:15 ]
Temat postu:  Re: Ku przestrodze dla mlodych kierowcow

braw braw braw

To fakt, że młodzi motocykliści nie patrzą na inne ważne detale i stan motocykla tylko na to jaka jest prędkość maksymalna. Dla wielu z nich tylko to się liczy, żeby wyjechać i jak to mówią "zadać szyku na mieście" i najczęściej idzie ich poznać po tym, że jeżdżą w krótkich spodenkach.
Ale tak to już jest.... i raczej nie da się tego tak łatwo zmienić. To kwestia mentalności, a żeby ją zmienić potrzeba naprawdę wielu lat.

Autor:  born1 [ Środa 08 Wrzesień 2010 16:18 ]
Temat postu:  Re: Ku przestrodze dla mlodych kierowcow

Tak.. zacznijmy od pokory do mocy.. ale jak to wytłumaczyć tym, którzy jeszcze tego nie spróbowali..? polska mentalność.. wyrobiona przez ustrój, który ograniczał napływ motoryzacji z Zachodu.. do tego szpan.. bo Motocykle to szpan dla niektórych.. nie sposób na Życie.. nie przeskoczysz tego.. dobre rady nie pomogą.. jak to mówią.. Polak mądry po szkodzie...

Autor:  Cychol [ Środa 08 Wrzesień 2010 16:35 ]
Temat postu:  Re: Ku przestrodze dla mlodych kierowcow

born1 napisał(a):
jak to mówią.. Polak mądry po szkodzie...


...jeżeli jeszcze coś z takiego dzieciaka zostanie i jest w stanie dalej żyć o własnych siłach...

Autor:  DEFIT [ Środa 08 Wrzesień 2010 16:48 ]
Temat postu:  Re: Ku przestrodze dla mlodych kierowcow

Dokładnie tak jak piszesz jeżeli jeszcze będzie miał taką możliwość żeby zmądrzeć.....

Autor:  DEFIT [ Środa 20 Październik 2010 22:15 ]
Temat postu:  Re: Ku przestrodze dla mlodych kierowcow

A co mogą rodzice?? Jak byłeś w ich wieku to patrzyłeś co mówią rodzice czy kumple w szkole??
Rodzice w tym momencie nie za wiele mogą zrobić.

A dla kumpli liczą się tylko konie i v-max, a cala reszta jest już zbędna.

Autor:  HIREK [ Wtorek 19 Kwiecień 2011 17:56 ]
Temat postu:  Re: Ku przestrodze dla mlodych kierowcow

Przeniesiony post Dawida:
http://wrzesnia.info.pl/gminy/pyzdry/71 ... dze-nr-442

Autor:  Romek [ Wtorek 19 Kwiecień 2011 19:03 ]
Temat postu:  Re: Ku przestrodze dla mlodych kierowcow

mieszkal ma mojej ulicy od roku , maszyne mial od 2 tygodni....zostawil zone z małą córką ........mieli mi dać znać czy ŻONA zyczy sobie jakiejs asysty motocyklowej -na razie cisza ......

Autor:  HIREK [ Wtorek 19 Kwiecień 2011 19:11 ]
Temat postu:  Re: Ku przestrodze dla mlodych kierowcow

Zostawmy bieg wydarzeń bez udziału BTR. Takie przesłanie, a wybór ma indywidualne zależności i prioritety.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/