"...szłem łąką, kwiaty pachły, wiater wiał, ona mnie odepchła,
więc weszłem do domu, trzasłem drzwiami, pierdłem, rzygłem i wyszłem,
bo chamstwa nie zniese.."
Mąż siedzi przy komputerze, za Jego plecami żona.
Żona mówi:
- No weź, puść mnie na chwile, teraz ja sobie posurfuje po internecie...
A mąż na to:
- No k****a mać!!!! Czy ja Ci wyrywam gąbkę z ręki jak zmywasz naczynia?
............................................................................................................
Rzecz się dzieje na wsi.
- Józek, wszyscy mają komórkę, ja też chcę.
Józek niewiele myśląc bierze młotek, gwoździe, dechy i zbija komórkę.
W nocy pijane małolaty wracają z dyskoteki i malują napis "Zocha to k****a".
Rano Józek patrzy przez okno i woła:
- Zocha, masz sms-a.
_________________ Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham wiatr we włosach i ........... ;-)
Trzy małżeństwa : starsze, w średnim wieku i nowo-poślubione
postanowiły przystąpić do pewnego Kościoła. Pastor powiedział im:
- W naszym Kościele mamy specjalne wymagania wobec nowo
przyjmowanych parafian. Musicie powstrzymać sie przez dwa tygodnie od seksu.
Pary zgodziły sie i powróciły do niego po dwóch tygodniach.
Pastor najpierw spotkał sie ze starszym małżeństwem i zapytał:
- Czy umieliście powstrzymać sie przez dwa tygodnie od seksu?
- Bez problemu, ojcze! - odpowiedział starszy mężczyzna:
- Gratulacje, witajcie w naszym Kościele - rzekł im pastor.
Następnie spotkał sie z parą w średnim wieku i zapytał:
- Czy umieliście powstrzymać sie przez dwa tygodnie od seksu?
- W pierwszym tygodniu szło nam całkiem dobrze. Potem jednak
musiałem sie przenieść na kanapę ale i tak... No, ojcze, nie
wytrzymaliśmy! - powiedział mężczyzna.
- Nic to. Witajcie, dzieci, w naszym Kościele - rzekł im pastor.
Potem pastor spotkał sie z para młodych i zapytał:
- Czy umieliście powstrzymać sie przez dwa tygodnie od seksu?
- Nie, ojcze, nie umieliśmy sie powstrzymać - odrzekł smutno chłopak.
- Co sie stało? - zapytał pastor.
- Moja żona pierwszego dnia próby sięgała po puszkę z kukurydzą stojącą na półce i puszka spadła jej na ziemie.
Kiedy sie pochyliła nisko, by ja podnieść, nie mogłem sie powstrzymać i musiałem dać upust żądzy...
- No tak, macie świadomość, ze nie możecie wejść do naszego Kościoła
-mówi pastor.
- Gorzej ojcze, że nie możemy więcej wejść do Tesco !!...
Życzę wszystkim miłego tygodnia. Skoro nie może być lepiej, to niech będzie śmieszniej.
_________________ Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham wiatr we włosach i ........... ;-)
Do dziś pamiętam mój "pierwszy raz" z kondomem, miałem 16 lat albo coś
około. Poszedłem do sklepu kupić paczkę prezerwatyw. Za ladą stała przepiękna
kobieta, która najprawdopodobniej wiedziała, że nie mam doświadczenia w "tych"
kwestiach.
Podała mi paczkę i zapytała, czy wiem, jak tego używać. Szczerze odparłem:
- nie.
Tak więc otworzyła paczkę, wyjęła jednego i rozwinęła na kciuku, po czym
poleciła sprawdzić, czy jest na miejscu i czy mocno się trzyma.
Najprawdopodobniej musiałem wyglądać na osobę, którą nie do końca
zrozumiała to, co powiedziała, wiec rozejrzała się po sklepie, podeszła do
drzwi i zamknęła je.
Chwyciła mnie za rękę i wciągnęła na zaplecze, gdzie zdjęła z siebie
bluzkę. Po chwili zdjęła tez stanik.
Spojrzała na mnie i zapytała:
- Czy to cię podnieca?
No cóż, byłem tak zaskoczony tym wszystkim, że tylko kiwnąłem głową.
Wtedy powiedziała, że czas nałożyć prezerwatywę. Kiedy ją
nakładałem, ona zrzuciła spódniczkę, zdjęła majteczki i położyła się na
stole.
- No dawaj, powiedziała, nie mamy zbyt wiele czasu.
Tak więc położyłem się na niej. To było cudowne, szkoda, że nie
wytrzymałem zbyt długo... PUF, i było po sprawie..
Spojrzała się na mnie przerażona: "jesteś pewien, ze nałożyłeś
prezerwatywę?"
Odpowiedziałem tylko - no pewnie, i podniosłem kciuk, by jej pokazać ....
_________________ Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham wiatr we włosach i ........... ;-)
Siedzi facet w barze a przy sasiednim stoliku samotna
kobieta. Taaka laska!
"Ale piekna kobieta - i sobie. Podejde do niej i
zagadam. Ale co jej powiem? Na pewno cos wymysle. Tylko zebym sie nie
zblaznil. Nie no, nie pojde. Jestem taki niesmialy. Ale ona jest taka
piekna, musze ja poznac! Powiem jej ze zakochalem sie od pierwszego
wejrzenia.
Eee tam, na pewno mnie wysmieje. To moze postawie jej drinka i rozmowa
sama sie potoczy? Akurat, taka laska nie zwrociuwagi na takiego szaraka
jak ja.
Ale to moja wielka szans, musze ja wykorzystac! Gdybym tylko wiedzial
jak zaczac..."
W tym momencie kobieta wstala od stolika i zniknela za
drzwiami."Uff, no to problem z glowy. Przynajmniej nie musze sie juz
meczyc"
Ale po chwili babka wraca i znow siada przy stoliku obok.
"tak,wrocila! To znak ze jestesmy sobie pisani, Bog mi ja zeslal!
Zagadam do niej, nie ma się czego bac. Zebym tylko wymyslil cos madrego.
OK stary, bierz sie w garsc i ruszaj."
Gosc wstaje, podchodzi do kobiety i pyta:
- Srałaś?
Babcia widzi, jak wnuczka szykuje sie na impreze i pyta:
- A dlaczego nie zalozylas majtek?
Na to wnuczka:
- A czy jak babcia idzie do filharmonii to wklada wate do uszu?
Tatko rano wybierał się do pracy. W łazience mamcia go dopadła, gdyż
chciało jej się bardzo seksu. Więc zaczęli uprawiać miłość fizyczną. W
pozycji 'na pieska'. Nagle w drzwiach stanął Jasio. 'Kurde, muszę
wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji' - pomyślał tatko.
- A ty, niedobra! Ty... ! - ryknął tatko. Nie będziesz już Jasia więcej
biła... A masz... !
A Jasio krzyczy:
- Super tatko, super!!! Wyruchaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał!!!
- Mamo, zobacz jaki jestem silny! Jak tata! Też złamałem widelec!
- K****a, następny debil rośnie...
Ten adresowany jest dla męskiej części forum:
Trwa rozprawa rozwodowa, a dokładniej - sprawa o przyznanie opieki nad dzieckiem.
Matka (jeszcze żona, już nie kochanka) wstała i jasno dała do zrozumienia sędziemu, że dzieci należą się jej.
To ona je urodziła, więc to są jej dzieci.
Sędzia pyta męża, co on ma do powiedzenia.
Maż przez chwilę milczał, po czym powoli podniósł się i rzekł:
- Panie sędzio, kiedy wrzucam złotówkę do automatu ze słodyczami i
wypada z niego batonik, to czy batonik należy do mnie czy do automatu?
_________________ Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham wiatr we włosach i ........... ;-)
Warszawka. Późny wieczór. Mieszkanie w bloku. Matka popija piwem trzecią tabletkę ecstasy, ojciec wciąga kolejną "ścieżkę" kokainy. W łazience syn ostro wącha butapren nagle... dzwonek do drzwi. Wszyscy troje zrywają się do przedpokoju , patrzą przez "judasza", otwierają, a tam dziadek:
- Witojcie - mówi radośnie - Przywiozłem wam ze wsi worek marihuany, bo słyszałem, że wy tu w mieście to samą chemią żyjecie.
Na dobry początek trudnego tygodnia Jeżeli chociaż trzy!!!! razy nie wybuchniesz głośnym śmiechem, to znaczy, że źle z Tobą, przyjacielu.
Życzę dobrej zabawy- Kaśka
Humor zeszytów szkolnych, podobno autentyczny...
1. A do kotletów była sałata, którą mamusia przyprawiła potem.
2. Wojski przyłożył ucho do ziemi i usłyszał tupot niedźwiedzich kopyt.
3. Robak, ratując Tadeusza, strzelił do niedźwiedzia, który nie wiedział, że jest jego ojcem.
4. Rycerze urządzali teleturnieje.
5. ..było ich tysiące, a nawet setki.
6. Pan Dulski był sterylizowany przez żonę.
7. Tatarzy jeździli konno i pieszo.
8. Boryna był teściem żony syna Antka Hanki.
9. Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, ze Francja to ja.
10. W odróżnieniu od innych zwierząt ptaki maja nakrapiane jaja.
11. Biesiadowali przy suto zastawionych stolcach.
12. Po jednej stronie rynku naszego miasteczka stoi kościół, po drugiej stronie ratusz, a dookoła wybudowano same nowe domy publiczne.
13. Meteorolodzy wychodzą trzy razy dziennie oglądać swoje narządy.
14. Rodzicami Żeromskiego byli Józef i Wincenty Żeromscy.
15. Anielka mimo zakazu ojca kolegowała się z Magda i świniami.
16. Kangur ma łeb do góry, dwie krótkie przednie kończyny, dwie tylne długie, a w worku ma brzuch na małego i długi ogon.
17. Jej córeczka Ania uśmiechnęła się pod wąsem.
18. Straszne były te krzyżackie mordy.
19. Bandyci wpadli do sklepu i wymordowali samoobsługę.
20. Kiedy Adam Mickiewicz zawiódł się na kobiecie, wziął się za Pana Tadeusza.
21. Przedstawicielem materializmu był Demokryt z Abwehry.
22. Górnik pogłaskał konia po głowie i cicho zarżał.
23. Faraona nosili w lektyce, a poddani padali mu na twarz.
24. Środkiem płatniczym w Rosji są wróble.
25. Królik posiada głowę, uszy i linienie.
26. Strażacy śpią w kalesonach i maja tam dzwonki alarmowe.
27. Wiedział, że w okularach jest mu do twarzy, dlatego nosił je zawsze w kieszeni.
28. Nie którzy Murzyni chodzą poubierani w nago.
29. Admirałowie są ubrani w marynarki wojenne.
30. Szlachta w "Panu Tadeuszu" była bardzo gościnna, bo jak przyjechał pan Tadeusz na koniu, to o nic się go nie pytano, tylko dano mu siana.
31. Królik jest tak oddany swym małym, ze wyrywa sobie kłaki sierści z brzucha, żeby wyścielić im gniazdo. Który ojciec rodziny zdobyłby się na to?...
32. Jest nas dziewięcioro rodzeństwa, a oprócz tego tatuś pracuje dorywczo jako monter.
33. Ręka tego człowieka była zimna, jak ręka węża.
34. Służący doił krowę nad stawem, a w wodzie wyglądało to odwrotnie.
35. Makbet miał wyrzuty po mordzie
dobre.. szkolne lata się przypomniały.. ale za moich czasów nie było takich "aparatów".. wiem wiem.. dziś prawie wszyscy uczniowie cierpią na dys...coś tam.. i są usprawiedliwieni..
_________________ ..uwielbiam,gdy wiatr wieje mi w twarz..
..niech Życie przynosi Ci tyle przyjemności co mi Jazda..a wtedy Jazda stanie się Twym Życiem.. BORN TO RIDE!!! BORN TO RIDE!!! BORN TO RIDE MC!!!
Rejestracja: Sobota 05 Listopad 2005 13:48 Posty: 804 Miejscowość: WRZEŚNIA
Pani z pary A do pani z pary B:
-Jestem wkurwiona: na moja propozycje pójscia do restauracji on powiedzial, ze jestesmy ze soba dostatecznie dlugo abysmy poszli do niego.Tam musialam cos przyrzadzic do kolacji, potem zaciagnal mnie do lózka,
zero gry wstepnej, w niecale dwie minuty skonczyl, zawrócil sie i zasnal!!!
Pani z pary B do pani z pary A:
- U mnie zas wszystko pieknie! Zabral mnie do eleganckiej restauracji, oplacil pyszna kolacje z fantastycznym winem, odbylismy romantyczny spacer do niego, tam przy swietle swiecy prawie godzine mnie rozpalal
wstepnie, a potem byla prawie godzina wspanialego seksu! I po tym
wszystkim jeszcze godzinke milo zesmy gawedzili, az usnelam pierwsza!
Pan z pary A do pana z pary B:
-Bylo cudownie! Poszla ze mna, ugotowala kolacje, zesmy sie pokochali, dzisiaj jestem szczesliwy i wyspany!
Pan z pary B do pana z pary A:
-Jestem skonczony! Jak ek zgodzilem sie aby wybrala knajpe, to zaprowadzila mnie do jakiejs restauracji na starówce, z jakims
francuskim winem. Jak zobaczylem rachunek, to omal nie zemdlalem,musialem tam zostawic cala forse i nie stac mnie bylo na taryfe! Czynsz i liczniki mam nieoplacone, wiec musialem zapalic swiece! Po tych ach godzine mi nie chcial wróbelek wstac, a potem godzine konczyc nie moglem! No i nie moglem w koncu zasnac, gadalem z ta wariatka o otach róznych az mi zachrapala.
_________________ KAWAsaki "LIME GREEN" jedynie słuszny!
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum