dokładnie.. mydło pomaga ale nie na długo.. wilgoć robi swoje.. chyba,że będziesz je woził z sobą.. i co postój smarowanie..

Mieszkajac w deszczowej irlandii z doswiadczenia wiem mydlo, plucie pomaga ale nie na dlugo wyprubowalem wiele rodzajow anti-fogów i wszelkiego rodzaju folie, filmy naklejane nie sa za dobre na dluzsza mete pogarszaja widocznosc w nocy i po 3 miesiacach jest do wyrzucenia, ale znalazlem z tej samej firy bardzo dobra nakladke na rzepy wklada sie ja do kasku i okrywa nos i usta przez co wydychasz wszystko pod kask najlepsze co mialem nazywa sie po ANGLICKU Foggy anti foog breath guard. Pozdr.

Co do foli naklejanej to się nie zgadzam, że po 3 miesiącach jest do wyrzucenia. Ja użytkuję swoją już 2 lata, spisuje się świetnie, nic nie paruje, nie odkleja się, trzeba tylko kupić jakąś firmową. Należy zachować odpowiednią czystość przy naklejaniu i jest super.

Spoko Kizior, ale sprawdzilem to w ekstremalnych warunkach, śmigam 12 miesiecy w roku dzien w dzien do roboty a leje tu niemilosiernie przypomina to surffing czasami Pozdr. i do zobaczenia juz tylko 2 tyg. i jestem na ojczyżnie

Szybkie pytanko da sie jakoś opalić motura bez kluczyka... jakos po kablach albo co... ???

... a czyj motocykl chcesz odpalić i ile będzie na to czasu ???

Zdecydowanie lepiej podjechac busem bo z rególy trzeba najpierw złamać blokade

Czasu pod dostatkiem, motor niestety mój bo miałej jeden kluczyk i qrwa gdzieś go przejebałem , a blokady juz nie ma albo jakimś cudem jej ktoś nie wyprodukował,

Chyba jest możliwość dorobienia kluczyka z kodu VIN jeżeli sie nie myle, musiałbyś zadzwonic do serwisu kawaski i na 100% potrzebne jest oświadczenie z policji że motocykl nie jest kradziony.

raczej dowód rejestracyjny i osobisty..

pokombinowałem juz tyle ze zwarłem dwa przewody przy stacyjce i juz kręci licznik sie obudził , ale...czegoś jeszcze brakuje bo niechce zachwycić...

tak czy owak kluczyk jest niezbędny.. niepotrzebne kombinacje z tymi kablami.. a może masz immobiliser w kluczyku i dlatego nie odpala..

Da rade ale nie mozesz miec imobilajzera.

Czyli jak bo sezon niebawem w pełni a ja chce to zrobic po najniższej lini oporu...

Jaki to motocykl ??? jezeli ma wokol stacyjki cos w rodzaju "koronki" jest to antena od imobilajzera w takim ukladzie nie jest latwo tylko suzuki da rade odpalic bez kodowanego klucza, ale reszta, ciezko pozostaje tylko firmowy serwis i przekodowanie nowego klucza albo jest gosciu w warszawie co sie tym zajmuje sprawdzony ale nie jest tani okolo 400 zl za rozkodowanie modulu zaplonowego, jak nie ma imobilajzera to kable od stacyjki i w droge.