Witam. Dziś usłyszałem o ciekawej rzeczy: otóż o tym, że w motocyklu można zmieniać biegi bez sprzęgła. Zdziwiło mnie to nieco, ale podobno jest to prawda. Właśnie czytałem forum na scigacz.pl i faktycznie - piszą tam, że nawet niektóre modele lepiej chodzą bez używania sprzęgła przy zmianie. A Wy jak jeździcie?? Pozdrawiam

wiesz co ja przeważnie ze sprzęgłem jeżdze tak mnie uczono że sprzęgło słuzy do zmiany biegów no i tak mi zostało chyba że jeżdze automatem to już inna sprawa

automat to jest dobra sprawa Jezdzilem 5 lat odkurzaczem i cieszyłem się ze nie musze z buta chodzić. Mi też się wydaje że sprzęgło służy do zmiany biegów ale może teraz jest nowa technologia

Bez sprzęgła można. Na Poloni Cup wszyscy biją bez sprzęgła. Mają nawet automaty wspomagające ruch dzwigni zmiany biegów. Jest tylko jeden problem, taka skrzynia pochodzi sezon, dwa może trzy a póżniej wszystkie choinki, wodziki itp są do wyrzucenia. Myślę, że nas szarych zjadaczy chlebka poprostu na to nie stać. Nie POLECAM !!!

No i wszystko jasne. Już będę wiedział co i jak. Pozdrawiam

-ja czasami robię zmianę bez sprzęgła -można bez większego uszczerbku dla skrzyni ale trzeba mieć o tym trochę pojęcia (trzeba przede wszystkim tak ustawiać manetkę żeby nie wyrywać biegu pod obciążeniem ani chamując silnikiem) trzeba też wykonywać to zdecydowanie -bo inaczej skszynię niechybnie h...j strzeli)

...na motokrosie zmianę biegów robi się zupełnie bez sprzęgła - przy wysokich obrotach ,,na chama'' tylko że tam amortyzacje dla gwałtownych zmian prędkości obrotowej napędu stanowi miękkie podłoże.

Ogólnie nie jest to zdrowe dla skrzyni ale pozwala wykożystać bardzo wysoki chwilowy moment obrotowy rozpędzonego silnika, i druga sprawa że czasami lepiej pożądnie trzymać kierownicę niż zajmować się sprzęgłem ... -szczegłlnie jak się jeździ w terenie

...acha słyszałem jeszcze o ciekawym rozwiązaiu na torach wyścigowych:
-na czas zmiany biegu (bez sprzęgła oczywiście) odcinany jest zapłon...

Oj..., bez sprzęgła to się jeździ już od dawna i to na naszym polskim motocyklu Junak.
Każdy kto miał "Janka" pamięta jak często zrywała się linka sprzęgła i jak ciężko było ją założyć w "polu". Nie raz jechało się Junaczkiem bez sprzęgła, a biegi wchodziły bez problemu..., to były czasy...,
Pozdrawiam.

taak jak Maciek napisal w crossie zmiana biegow bez sprzegla to mozna powiedziec podstawa, z doswiadczenia wiem ze ciezko byloby wytrzymac fizycznie jakby sie zmienialo normalnie biegi ;) sprzegla tam sie uzywa jedynie do wychodzenia z winkla cza sztuke posprzeglic troche . Na prezentacje zapraszam jutro na Opatówko od godz 12

- wlecę przed robotą często tam zaglądam chłopaki jeżdżą chyba co niedzielę
- warto poobserwować jak śmigają, znajomość ich sposobów postępowania w extremalnych sytuacjach może być czasami nieoceniona ...