Hello...
Mam na imię Łukasz, wołają na mnie Lisek
Żyję sobie już od 33 lat, w doli i niedoli towarzyszą mi żona(30 l. ) i synek (4m.)
Urodziłem się w Gnieźnie, po szkołach rzucało mną po Polsce, ale w końcu wróciłem do Gniezna, ciekawe na jak długo ?!
Z zawodu jestem niby informatykiem, takim co w życiu nie miał okazji pracować w zawodzie :D
Przygoda z motocyklem:
Od zawsze chciałem jeździć motocyklem ale że byłem młodszy... to mój brat mógł zawsze wszystko bo był starszy, a ja pisząc krótko NIE!
Jak już skończyłem te moje szkoły... zaczęła się praca i znów wszystko było ważniejsze niż motor...
Teraz wydaje mi się że na dobre osiadłem w Gnieźnie, urodził mi się syn.
Tak więc czas spełniania marzeń nadszedł !
Nie znając nikogo kto wciągnął by mnie w temat motocykli, zdecydowałem się na tani i mały motor, kolega z pracy mówi że kupiłem komaryszka nie motor.
Znalazłem go w pobiedziskach stał sobie zardzewiały w szopie od 5 lat ! Zabrałem mechanika (Quba) który oczyścił gaźniki i bezpiecznie uruchomił motor, wymieniłem akumulator i pojechałem na przegląd, dostałem przegląd bez szemrania, tyle że diagnosta mnie wyzywał że tak brudnego motocykla na przeglądzie jeszcze nie miał !
Skoro przegląd dostał i jeździł, a mechanik mi go nie odradził... postanowiłem kupić ! Tym sposobem stałem się właścicielem Yamahy Virago 535 z 1994 roku.
Skoro już miałem motor to wypadało iść wydrukować sobie prawko
Prawo jazdy kat A zdałem 28.07.2012 , które lada dzień odbiorę... (podziękowania za Kurs dla Marcina)
Podsumowując:
W ogóle nie znam się na motocyklach... nie potrafię jeździć... jest to mój pierwszy rok... zimą własnoręcznie zamierzam rozkręcić motor i go wyremontować...
Więc jestem chyba w dobrym miejscu żeby zebrać ekipę która będzie się ze mnie nabijać jak go nie skręcę
i która później pomoże mi go poskręcać
Poprawcie mnie jeśli się mylę...
No i tym krótkim wstępem chciałem się przywitać na forum...