Jesień idzie, psiakostka, trzebaby, dla podniesienia morale, napisać jakąś bajkę!!!! Proponuję rozpocząć Wrześniową historyjkę motocyklową Każdy dopisze kilka zdań , zatem przebieg historii będzie nieprzewidywalny,i będzie fajnie!!!! Ostatnie zdanie zostanie napisane w ostatnim dniu września do północy! Myślę, że historię powinien rozpocząć Szeryf BTR, zatem, Marek, do roboty )))))))))))

coś nie mam natchnienia..hm..nie bądz zła.. może powstanie historyjka nie koniecznie wrześniowa..pozdr M.

Jasne, nie jestem zła.

Dawno temu ( chociaż może nie tak dawno... czas jest takim względnym pojęciem) był sobie chłopczyk. Niestety, nie uczył się dobrze, bo cały czas w szkole myślał o wuesce, którą miał dostać od wujka na 18 urodziny. Za złe oceny codziennie dostawał od ojca w dupsko. Ale przez łzy przebijał uśmiech, bowiem 18-tka już niedługo.

hmmmmm i to bedzie chyba koniec tej historyjki -bo wujek jak sie zorjentowal ze stary byk [OSIEMNASCIE LAT !! ] nie ma pojecia o zyciu i buja gdzies w oblokach [trzezwy aby ??? ]to sprzedal stalowego rumaka i tym sposobem pozbyl sie klopotu

Do dupy. Niepedagogiczne i nieżyciowe to zakończenie. Wyśil się Romek żdziebko.

trzeba by trochę optymizmu w życie wlać Romek!!! hm.. Życie jest piękne.. a może by tak chłoptasiowi dodać pewności i wiary w siebie.. może nie jest sam w tym co czyni.. może nie chce się bać.. tak jak większość z ludzi.. chce by Życie nauczyło Go żyć..

A co w szkole, jak już się walnął tak w ten łeb ?

oświeciło Go.. zaczął chłonąć wiedzę.. wszystko stało takie proste.. kolorowe i wesołe.. bo miał cel.. cel w Życiu.. warto go mieć..

a wujek obserwujac z boku [lepiej widac ] szczawika zaczol sie lekko usmiechac - bo w ZYCIU nie ma nic darmo !!!!!!!!

To fakt Romek. Za darmo można jedynie dostać w cynder. I jeszcze jedno-walnięciem w łeb metamorfozy nie przejdziesz. Kasia poproszę o inną wersję introdukcji.

chłopiec zaśpiewał piosenkę "wystarczy odrobina nadziei pozytywne myślenie wszystko odmieni " i był szczęśliwy

Do Szanownych Komentatorów!
Zamiast rad prosimy chociażby dopisać jeden wiersz. W tej historii nic nie jest przesądzone.

Kawa, wielkie dzieki za konstruktywne wsparcie, a Ty, Hieronimie, wpadasz tu jak wiatr, komentujesz, krytykujesz!!!! Do roboty, Hieronim, do roboty!!!!! I Ty możesz pokierować życiem chłopaka!!! A tak na marginesie- jakieś imię trzeba mu dać.