Posłuchajcie tego

http://www.youtube.com/watch?v=zlFYIt9HPKY

Po rozmowie i osłuchiwaniu (na zakończeniu sezonu ) przez Marka i Maćka-zz stwierdzono że tak ma być, ale czasem na prawdę wstyd mi uruchamiać ją przy ludziach bo ma momenty że chodzi jak c-330

Jakieś pomysły, propozycje??

PS Ten manualny napinacz łańcuszka jest założony żeby wykluczyć jego uszkodzenie, bo ostatnio miałem sytuacje że się dziadostwo zawiesiło !!

chyba nie pamiętasz wszystkich szczegółów rozmowy.. trzeba obsłuchać jeszcze raz.. za dnia hi hi..

Ja w ogóle tej rozmowy nie pamiętam ale podobno miała miejsce Pozdrawiam

Okazało się że układ korbowodowy w stanie idealnym, wałki wyrównoważające też. Powodem był łańcuszek rozrządu i jego szarpanie na wolnych obrotach, szczególnie po odpaleniu. Nie wiem dlaczego oryginalny napinacz nie miał siły naciągnąć odpowiednio łańcuszka... zużyta sprężyna ?? Pokrywę z góry mam zrzuconą więc można wyregulować naciąg mechanicznym napinaczem bez obawy że przesadzę. Powinno być dobrze bo bebechy wyglądają na prawdę zdrowo

no widzisz.. musiało coś być z doskoku bo nie zawsze był hałas.. ale bez rozbiórki się nie obyło..pzdr..

że jak??... hola, hola, napinacz który sam nie naciąga trzeba wymienić, co z tego że go dopchniesz...
...jak Ci się łańcuszek wyciągnie to znowu zacznie grzechotać, a łańcuszka nie trzeba by wymienić? (znaki rozrządu jeszcze się ładnie pokrywają?)

Napinacz się zaciął to normalne.. najlepiej nic nie ruszać od góry, wyciągnąć napinacz rozebrać naoliwić (troche spręzyne naciągnąć) złożyć, obrócić dwa razy wałem. jak nadal bedzię rzęzić- odkręcić srube trzymającą sprężynę, włożyć mały śrubokręt docisnąć fest (ale nie za mocno) przekręcić wałem i gra- dotyczy napinacza zapadkowego, jak mimośrodowy to inaczej. Sprawdzone na irlandzkich sprzętach. Pozdr.

Łańcuszek wymieniony, ma może 4000 km przejechane. Teraz łańcuszek jest wyregulowany tym "śrubowym" tak jak powinno być (nie wisi między wałkami). Rozruch będzie najprędzej w grudniu bo moto rozłożone w proszek w celach renowacji.

nie mów,że założyłeś używkę..? szkoda roboty... takie tam moje dygresje...

Nie no jak używke?? Nowy kupiłem, ale w tej chwili już ma około 4000 km.

4Tkm temu wymieniłeś łańcuszki a teraz napinacz... rozumiem..