Witam.
Chciałbym pomalować felgi do Suzuki GSXF. Mam teraz je w kolorze fioletowym a chciałbym przemalować je na czarno.
Czy ktoś mi może doradzić gdzie można oddać felgi do pomalowania i jaką techniką powinny być one pomalowane, żeby farba nie odchodziła. Nie mam w tym temacie żadnego doświadczenia dlatego proszę o rady.

Z tego co mi jest wiadomo to powinno sie felgi szkiełkować albo innymi sposobami sciągnąć stary lakier i potem malować proszkowo,a nastepnie połozyc lakier natryskowo. Tez sie troche dowiadywałem na ten temat .Nie wiem kto to robi i gdzie ale napewno uzyskasz odpowiedz od wprawniejszych motocyklistów na tym forum,pozdro

tak.. najlepiej wypiaskować lub wyszkiełkować najpierw, ale na tą chwilę we Wrześni to nie wiem kto to robi, a lakierowanie to już powinien sobie poradzić każdy dobry lakiernik z odpowiednią farbą, a może spolerujesz sobie... fajny efekt...

Myślałem o polerowanych felgach ale one wymagają dość dużej pracy żeby utrzymać odpowiedni efekt.
Więc pomyślałem, że najprostszym sposobem będzie po prostu pomalowanie ich na czarno bo na ten fiolet nie mogę patrzeć.

Z malowaniem to zależy ile chcesz wydać kasy. Malowanie proszkowe najtrwalsze ale i najdroższe, musi być poprzedzone piaskowaniem (lub innym dokładnym zdjęciem starej powłoki lakierniczej). Natryskowo to zrobię Ci to za 100 od koła z przygotowaniem i materiałem.

Ile może kosztować taka przyjemność??

zadzwoń do Kruchego i zapytaj.. można też same ranty spolerować a reszta malowana, również świetny efekt..

Jakby co to jestem pod nr.792-487-837.pozdrawiam

jeśli chodzi o piaskowanie

polecam multitec serwis firma z Gniezna usuniecie powłoki lakierniczej bez piaskowania mają taki środek że ogień w szopie 5 minut i lakieru niema.Byłem świadkiem jak ktoś przyniósł bak od yamahy namoczyli w tym płynie i w ciagu 5 minut lakieru nie było. Tak ze z tego co widziałem po usunięciu powłoki lakierniczej bak wyglądał ok .Koszty jakie są nie wiem nie pytałem ale co szkodzi pojechać zapytać i Magda wszystko ci powie ile to kosztuje

tu masz ich stronę tam masz kontakt i adres gdzie się znajduje firma

http://www.multitec.com.pl/

Dzięki.
A mam pytanie. W przypadku malowania proszkowego w temperaturze pewnie coś koło 200 stopni będę musiał wymienić łożyska?? Jakie to są koszty??

Łożyska rzecz jasna się wybija.

ale lepiej chyba założyć nowe?? motocykl ma już 14 lat i znając życie nigdy pewnie nie były wymieniane

zależy jaki przebieg ma moto.. jeśli duży to wymienić, jeśli mały- można zdemontować i ponownie założyć wcześniej je sprawdzając..

W Poznaniu za malowanie obręczy i piasty (dwa koła) zapłaciłem 70 zł na gotowo + cynkowanie szprych 30 zł i efekt znakomity. Firma http://www.malowanieproszkowe.com/ Za cały motocykl ( oprócz plastików i baku) zapłaciłem 250 zł. Jestem bardzo zadowolony.

cały motocykl? tzn...rama,wahacz, stelaż lampy? razem z przygotowaniem? tj.piaskowaniem, szlifowaniem?